dzieła sztuki w krakowie
Ornament i dekoracja w działaniach współczesnych twórców krakowskiego środowiska artystycznego, [w:] Ornament i dekoracja dzieła sztuki, red.J.Daranowska
Te wszystkie dane natychmiast przygotowano do publikacji pt. „Zabezpieczone dzieła sztuki w Generalnym Gubernatorstwie”, która ukazała się już w 1940 r. To był katalog metodyczny – z wymiarami, po części z fotografiami, z pochodzeniem, oceną historyczną w sensie kwalifikacji, szkoły, autorstwa itd.
Tadeusz Kantor (ur. 6 kwietnia 1915 w Wielopolu Skrzyńskim, zm. 8 grudnia 1990 w Krakowie) – polski malarz i reżyser, scenograf, teoretyk sztuki; w latach 1942–1944 kierował konspiracyjnym Teatrem Niezależnym, od 1955 teatrem Cricot 2, w którym do 1975 wystawił adaptacje dramatów Stanisława Ignacego Witkiewicza, następnie własne
29.06.2022. MNK Gmach Główny Komunikat. Bilet normalny- 32 zł. Bilet ulgowy- 19 zł. Bilet rodzinny- 64 zł (maksymalnie 4 osoby, w tym minimum 1 dziecko do 16 roku życia) Bilet dla młodzieży od ukończenia 7 do 26 roku życia – 1 zł. Muzeum Narodowe w Krakowie zaprasza do nowej, stałej Galerii prezentującej sztukę polską XX i XXI
Mieszczański klimat i przytulny wystrój, który tworzą dzieła sztuki i antyczne meble, pozwalają każdemu poczuć się w naszej restauracji wyjątkowo. Restauracja Pod Baranem w okolicach Wawelu ma pięć klimatyzowanych, kameralnych sal mieszczących 120 osób (przy rezerwacji całego lokalu 130 osób).
Mann Schreibt Aber Will Sich Nicht Treffen. Wystawa „Sztuka nowoczesna z kolekcji książąt Lubomirskich”. Źródło: Muzeum Narodowe w Krakowie Jan Lubomirski-Lanckoroński buduje swoją kolekcję w sposób coraz bardziej świadomy. Opiera się ona nie tylko na najbardziej znanych nazwiskach, jak Picasso, Léger, Chagall, Miró, Dali, Le Corbusier, Warhol, Lichtenstein, Basquiat, Banksy, ale też na takich, które nie istnieją w powszechnej świadomości. Dlatego na wystawie pokazujemy dzieła twórców znanych wszystkim, a także mniej popularnych, choć równie znakomitych – mówi Anna Budzałek, kuratorka wystawy „Sztuka nowoczesna z kolekcji książąt Lubomirskich”, którą można oglądać w Pawilonie Czapskiego Muzeum Narodowego w Krakowie do 16 Czy muzea często sięgają po prywatne kolekcje? Anna Budzałek: Muzeum Narodowe w Krakowie już kilkakrotnie prezentowało prywatne kolekcje. W ostatnich latach mogliśmy oglądać kolekcje polskiego malarstwa Krzysztofa Musiała czy Andrzeja Starmacha, a także sztukę światową ze zbiorów Rafała Jabłonki. To zawsze jest niezwykłe przeżycie dla kuratorów wystaw, którzy dzięki temu mogą wejść do prywatnych pomieszczeń właścicieli i zobaczyć, co one kryją. W ten sposób poznajemy te kolekcje i w przyszłości możemy prosić o wypożyczenie niektórych dzieł na przygotowywane przez nas wystawy monograficzne oraz tematyczne. Tak jak ostatnio było to w przypadku prezentacji obrazów Jacka Malczewskiego. MHP: Czy Jan Lubomirski-Lanckoroński chętnie udostępnił swoje zbiory? Anna Budzałek: Tak, bardzo chętnie. Mamy już w stałej prezentacji w Galerii Rzemiosła Artystycznego dwa pochodzące z kolekcji rodziny Lubomirski średniowieczne witraże, więc ich zbiory kojarzyły się nam przede wszystkim ze sztuką dawną. Teraz okazało się, że Jan Lubomirski-Lanckoroński zajmuje się też sztuką współczesną, zarówno europejską, jak i amerykańską. W kręgu jego zainteresowań leży również sztuka polska, ale planując tę wystawę, zdecydowałam, że jednak pokażę posiadaną przez niego sztukę światową. MHP: Jak Jan Lubomirski-Lanckoroński buduje swoją kolekcję? Anna Budzałek: W sposób coraz bardziej świadomy. Opiera się ona nie tylko na najbardziej znanych nazwiskach, jak Picasso, Léger, Chagall, Miró, Dali, Le Corbusier, Warhol, Lichtenstein, Basquiat, Banksy, ale też na takich, które nie istnieją w powszechnej świadomości. Dlatego na wystawie pokazujemy dzieła twórców znanych wszystkim, a także mniej popularnych, choć równie znakomitych. Doskonałym tego przykładem jest obraz duńskiego malarza Per Arnoldiego, przedstawiający dwie barwne kule. Wpisałam go w kontekst sztuki abstrakcji geometrycznej, chociaż sam artysta odżegnuje się od takiego szufladkowania. Ale zrobiłam to na potrzebę narracji tej wystawy, pokazując tę pracę z dziełem Victora Vasarele'go. To jedna z pereł tej kolekcji, tak jak praca Steve'a Kaufmana przedstawiająca Marilyn Monroe. Znajduje się ona niedaleko „Czaszki” – obrazu jednego z najbardziej topowych artystów naszych czasów, czyli Damiena Hirsta. Widać na tych przykładach jak gust kolekcjonerski Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego się rozwija, jak coraz swobodniej porusza się on wśród najnowszych trendów w sztuce. Co nie jest takie łatwe, ponieważ te trendy szybko się zmieniają, a popularność niektórych artystów nie zawsze długo się utrzymuje. MHP: Na które prace zwróciłaby pani jeszcze uwagę odwiedzających wystawę gości? Anna Budzałek: Na prace artystów z grupy Cobra, którzy swoją działalność rozpoczęli po II wojnie światowej. Nazwa kolektywu pochodzi od stolic, w których mieszkali jego członkowie – Kopenhagi, Brukseli, Amsterdamu. Należeli do niego nie tylko malarze, ale też rzeźbiarze, performerzy, literaci. Byli oni zafascynowani surrealizmem, twórczością Picassa czerpiącego ze sztuki prymitywnej, którego inspirowały autentyczne, afrykańskie maski. Na wystawie można zobaczyć taką maskę, którą w swoim dziele wykorzystał Karel Appel. To też nie są rzeczy bardzo znane, ale mają swoje miejsce w historii sztuki i pan Jan to docenia. MHP: Docenia też meble. Jakie przykłady dizajnerskich zainteresowań kolekcjonera widzimy na wystawie? Anna Budzałek: Możemy zobaczyć tu szezlong i fotel zaprojektowane przez Le Corbusiera. Są one znakomitymi przykładami modernizmu międzywojennego. Między nimi postawiłam talerze Picassa, który zajmował się też ceramiką. Jest tu też bardzo ciekawy medal autorstwa Salvadora Dalego oraz rysunek zupy Cambell, którym Andy Warhol ozdobił dedykowaną mu książkę. MHP: Czy w rodzinie właściciela tych obiektów istniała w przeszłości tradycja zbierania dzieł sztuki? Anna Budzałek: Jak najbardziej. Wywodzi się ona z tradycji rodów arystokratycznych, świadomych wartości sztuki. Najlepszym tego przykładem jest prywatna kolekcja Izabeli Czartoryskiej, bez której nasze muzeum nie miałoby „Damy z łasiczką” Leonarda da Vinci i wielu innych bezcennych dzieł. Zresztą wiele kolekcji muzealnych powstało dzięki szczodrości donatorów, którzy udostępniali szerokiej publiczności posiadane przez siebie dzieła. Karolina Lanckorońska była także jedną z takich wspaniałych donatorek. Dzięki jej darowi wzbogacił się Zamek Królewski na Wawelu i Zamek Królewski w Warszawie. Jan Lubomirski-Lanckoroński te tradycje podtrzymuje. MHP: Dzieła, które do niego należą, pokazywane są w pawilonie Józefa Czapskiego. Czy istnieją jakieś powiązania między patronem tego miejsca a prezentowanymi tu pracami? Anna Budzałek: Józef Czapski jako młody człowiek, należący do grupy kapistów – artystów studiujących przed wojną na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie – wyjechał do ogarniętego twórczym fermentem Paryża. Biegał po galeriach, muzeach, pracowniach, chłonąc sztukę. Nie zawsze zgadzał się z nowymi prądami, bywał wobec nich krytyczny. Jednak choć obrał swoją drogę, to zawsze był nimi żywo zainteresowany. Dlatego uznaliśmy, że to miejsce jest jak najbardziej odpowiednie na prezentację dzieł właśnie tych artystów. Rozmawiała Magda Huzarska-Szumiec Źródło: MHP
Obrazy Mychajło Bojczuka i Luny Drexler oraz rzeźba Janiny Reichert-Toth, czyli dzieła sztuki sprowadzone ze Lwowa, trafiły na wystawę „Nowy początek. Modernizm w II RP”, którą od 29 lipca oglądać można w Muzeum Narodowym w Krakowie. "Dzisiaj mamy szczęśliwy finał wielkiego przedsięwzięcia. Był to duże wyzwanie logistyczne, także względu na sprawy formalne związane z podpisywaniem kontraktu ze stroną ukraińską, co wymagało wielodniowych negocjacji" - przyznała koordynatorka wystawy Katarzyna Szepieniec podczas środowego spotkania z mediami, w trakcie którego rozpakowane zostały sprowadzone z Ukrainy dzieła sztuki. Jak podkreśliła, wielkim wyzwaniem było ubezpieczenie obiektów ze względu na toczącą się w tym kraju wojnę. Wszystko jednak udało się zorganizować dzięki współpracy instytucji - Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki i Muzeum Narodowego we Lwowie z Muzeum Narodowym w Krakowie (MNK). To właśnie w ostatniej z tych instytucji od 29 lipca oglądać można ekspozycję pt. "Nowy początek. Modernizm w II RP", drugą z serii "4 × nowoczesność". W tym cyklu krakowscy muzealnicy przyglądają interpretacji nowoczesności w sztuce i kulturze polskiej XX i XXI wieku. "Tym razem pokazujemy Polskę międzywojenną; przedstawimy niezwykłą panoramę modernizmu tamtych czasów, od architektury, przez rzeźbę, malarstwo, grafikę i meble, po fotografię. Jest to niezwykłe przedsięwzięcie wystawiennicze; sprowadzamy obiekty z całej Polski, a także z Ukrainy, żeby pokazać różnorodność i skalę osiągnięć tamtych lat" - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami dyrektor MNK Andrzej Szczerski. Dzieła, które wypożyczone zostały na wystawę, to ikona "Prorok Eliasz" i akwarela przedstawiająca księżną Jarosławnę autorstwa Mychajło Bojczuka, "Autoportret w świątyni" Luny Drexler oraz rzeźba "Lotnik. Projekt pomnika na Cmentarz Łyczakowski" Janiny Reichert-Toth. Jak przyznał dyrektor MNK, Bojczuk w Polsce jest bardzo słabo znany, ale "przez swoje wpływy we Lwowie oddziaływał też na polskich artystów, między innymi na młodego Jerzego Nowosielskiego". Z kolei prace dwóch pozostałych artystek - w ocenie Szczerskiego - "prezentują różnorodność środowiska lwowskiego i tematyki podejmowanej wówczas przez artystów". "Jest to fragment wystawy, a na całej ekspozycji mamy arcydzieła modernizmu polskiego, które zidentyfikować można przez takie nazwiska jak Witkacy, Władysław Strzemiński, Katarzyna Kobro, Barbara Brukalska i Zofia Stryjeńska; tych wszystkich, których bardzo cenimy, pokazujemy tutaj od nowa i od nieznanej strony" - wskazał dyrektor. "Pokazujemy wyjątkowy wybór arcydzieł tego czasu; takiego zespołu nigdy jeszcze w Krakowie nie widziano i z pewnością się już nie powtórzy, bo to unikalna okazja, żeby te wszystkie dzieła zobaczyć w takiej konfiguracji" - ocenił Szczerski. Jego zdaniem prezentowany na ekspozycji obraz modernizmu jest o wiele bardziej dynamiczny i zróżnicowany niż ten, do którego przywykliśmy - pozwala zapoznać się zarówno z dziełami awangardowymi, jak tradycjonalistycznymi, prezentuje obiekty z dziedziny architektury i sztuk wizualnych, a także meble i elementy wyposażenia mieszkań. "Jest to wystawa, która wskazuje, jak ważna była nowoczesność w okresie międzywojennym i jak wielu twórców starało się ją współtworzyć" - ocenił Szczerski. "Ta fascynująca różnorodność - od indywidualizmu, po pracę zbiorową, wspólnotową - jest też esencją tej ekspozycji" - podsumował dyrektor. (PAP) nak/ pat/
Wakacje w Krakowie? Tętniące życiem restauracje, kafejki pełne ludzi, majestatyczna architktura, wspaniałe zabytki, ekscytujące nocne życie… upewnij się, że dodasz krakowskie muzea do tej listy! Nie przewracaj jeszcze oczami - uwierz, że naprawdę warto je odwiedzić! :) Przygotowałam dla ciebie krótką listę muzeów, ale weź pod uwagę, że Kraków ma dużo więcej do zaoferowania. W tym artykule znajdziesz: listę muzeów, które warto odwiedzić praktyczne informacje przydatne w planowaniu wycieczki inspirujące zdjęcia odwiedzających No to lecimy! Przegląd krakowskich muzeów Jeśli jesteś koneserem sztuki lub miłośnikiem historii, możesz odwiedzić te bardziej konwencjonalne muzea i ciesz oczy, patrząc na zachwycające dzieła sztuki. Ale załóżmy, że nim nie jesteś… Nie ma problemu! Lubisz samoloty albo tramwaje? Od dawna fascynują cię witraże? Interesują cię… ubezpieczenia? (Tak, dobrze przeczytałeś!) Przebieraj i wybieraj - możliwości się nie kończą. Chodź ze mną, oprowadzę cię! Muzea sztuki w Krakowie Muzeum Narodowe w Krakowie - główny gmach Strona internetowa Bilet wstępu Adres: 3 maja 1 Powstałe w 1897 roku, Muzeum Narodowe jest pierwszorzędną instytucją dla wszystkich fanów wyrafinowanej sztuki. Obecnie muzeum gromadzi zarówno współczesne jak i dawne wystawy, które przedstawiają sztukę w różnych formach, stworzoną za pomocą różnych technik i mającą początki w różnych epokach. Odwiedzając to muzeum musisz również zobaczyć prace Stanisława Wyspiańskiego - naczelnego krakowskiego arysty. Porada: W sklepie z pamiątkami znajdziesz niesamowite książki, które mogą być oryginalną pamiątką po wizycie w Krakowie. Niektóre z nich naprawdę przykuwają uwagę, głównie z powodu genialnych fotografii. Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku Strona internetowa Bilet wstępu Adres: Rynek Główny 3 Muzeum znajduje się w Sukiennicach i jest filią Muzeum Narodowego. Skupia się na sztuce polskiej z XIX wieku. Tutaj znajdziesz niezwykłe prace Matejki, Malczewskiego, Gierymskiego, Grottgera, Siemiradzkiego i wielu innych artystów. Wystawa jest podzielona na cztery pomieszczenia, z których każde jest naprawdę wyjątkowe. Zdecydowanie warto zobaczyć! Porada: Obok, na tarasie znajduje się kawiarnia z niesamowitym widokiem. Dom Jana Matejki Strona internetowa Bilet wstępu Adres: Floriańska 14 Czy wiesz, że jeden z najznakomitszych polskich malarzy mieszkał kiedyś w samym sercu Krakowa? Dziś miejsce jego zamieszkania jest kolejną filią Muzeum Narodowego, w której można zobaczyć około 6000 eksponatów. Wliczają się w nie pamiątki po artyście i jego rodzinie, takie jak: listy, fotografie, malowidła i książki. Muzeum pokazuje nie tylko nieznane aspekty życia i twórczości Matejki, ale również jego imponującą kolekcję rękodzieła, materiałów i artykułów militarnych. Pracownia i Muzeum Witrażu Strona internetowa Adres: Aleja Zygmunta Krasińskiego 23 Samo muzeum jest stosunkowo nowe, ale jest połączone z pracownią, która funkcjonuje od 1902 roku (najstarsza pracownia witrażu w Polsce). Niewiele ludzi wie o tym muzeum, więc można cieszyć się tam cichą i spokojną atmosferą. Odwiedzając muzeum masz szansę zobaczyć artystów przy pracy, tworzących swoje niezwykłe dzieła. Zwiedzanie jest pełne praktycznych informacji dotyczących procesu tworzenia witraży. Jest wiele powodów, dla których warto zwiedzić to muzeum, ale najlepszy jest interaktywny charakter zwiedzania - możesz pytać, dotykać, przyglądać się, to nie tylko chodzenie od eksponatu A do eksponatu B. Porada: Na stronie internetowej muzeum możesz pobrać mapę, która zaprowadzi cię do najpiękniejszych witraży w Krakowie. Warto je zobaczyć, jeśli jesteś ich fanem. Zapierające dech w piersiach! //źródło: Kraków Nasze Miasto MOCAK - Muzeum Sztuki Współczesnej Strona internetowa Adres: Lipowa 4 Zostało otwarte w 2011 roku. Jego imponująca kolekcja współczesnych dzieł sztuki jest bez przerwy wzbogacana niezwykłymi czasowymi wystawami - szczerze polecam sprawdzić, co nowego jest tam teraz! Muzeum zajęło tylko kilka lat, żeby stać się bardzo ważnym kulturalnym ośrodkiem w Polsce. Szczególnie chętnie odwiedzają je młodzi, ponieważ dużo eksponatów przedstawia współczesne problemy świata i społeczeństwa. Są one poruszające i skłaniają do myślenia. Jeśli to cię kręci, odwiedź MOCAK! Muzea przyjazne dzieciom Podziemia Rynku Strona internetowa Adres: Rynek Główny 1 Jeśli masz jeszcze trochę siły i jesteś w nastroju na więcej po odwiedzeniu Sukiennic, po prostu zejdź schodami na dół i zobacz Podziemne Muzeum. Jest ono częścią Muzeum Historycznego Miasta Krakowa i jest poświęcone archeologicznym i architektonicznym znaleziskom. Wystawa stała pokazuje życie mieszkańców Krakowa od XIII do XVIII wieku. Muzeum jest świetnym miejscem do odwiedzenia z dziećmi, bo jest nowoczesne, interaktywne i dobrze się w nim czują ludzie w każdym wieku! Historyczne muzea w Krakowie Fabryka Oskara Schindlera Strona internetowa Bilet wstępu lub Wycieczka prywatna z przewodnikiem Adres: Lipowa 4 Zaraz obok MOCAK-u znajdziesz to niezwykłe miejsce. Siedzibą muzeum jest dawna, sławna Fabryka Emalii Oskara Schindlera. W środku usłyszysz trudną i straszną historię polskich Żydów i Krakowa pod niemiecką okupacją. Interaktywne, ale nie dla dzieci, pięknie położone, ale bardzo deprymujące - Fabryki nie da się łatwo zapomnieć i dlatego jest jednym z najchętniej odwiedzanych muzeów w Krakowie. Niezwykle zaaranżowane wystawy na pewno przeniosą cię w czasie. To nie tylko przedmioty za szkłem, to dużo, dużo więcej! Porada: Jeśli nie jesteś zaznajomiony z historią Oskara Schindlera, obejrzyj “Listę Schindlera” Stevena Spielberga, film oparty na faktach. Jeśli chcesz lepiej wszystko zrozumieć, polecam zwiedzanie z przewodnikiem, ale jeśli tego nie chcesz, możesz po prostu kupić bilet i zwiedzać samemu. Chcesz głębiej poznać historię krakowskich Żydów? Zaopatrz się w kartę krakowską, która zawiera wejście do Fabryki Schindlera, Apteki pod Orłem i Starą Synagogę. Dzięki niej poznasz dogłebnie historię Krakowa! Apteka pod Orłem (Plac Bohaterów Getta 18) gromadzi pamiątki po Holokauście i Tadeuszu Pankiewiczu - jedynym Polaku żyjącym w krakowskim getcie, właścicielu owej fabryki, Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata i człowieku, który poświęcił życie pomagając innym. Stara Synagoga (Szeroka 24) jest najstarszą stojącą synagogą w Polsce (zbudowana w XV wieku!) i jednym z najważniejszych żydowskich zabytków. Muzeum Galicja Strona internetowa Bilet wstępu Adres: Dajwór 18 Muzeum mieści się w dawnej dzielnicy żydowskiej Krakowa - Kazimierzu. Sam budynek był kiedyś żydowską fabryką. Misją muzeum jest uświadomienie ludziom, co zniszczył Holokaust oraz pozostawienie pamięci o kulturze żydowskiej we współczesnej Polsce. Wystawa stała jest poświęcona żydowskiej działalności, a te czasowe są różne i poruszają różnorodne tematy. Muzeum PRL-u Strona internetowa Adres: Os. Centrum E-1 Polska Rzeczpospolita Ludowa to okres, który wyraźnie zaznaczył się w polskiej historii. Chociaż ówczesna sytuacja polityczna była trudna, PRL zmienił Polskę w tym stopniu, że nawet teraz widzi się tendencje do powrotu do tych czasów w modzie czy dekoracjach. Muzeum mieści się w Nowej Hucie, która była specjalnie utworzona dla pracowników w “niebieskich kołnierzykach”. Możesz tu oczekiwać wielu zdjęć i wystaw czasowych. Usłyszysz tu historię PRL-u, która pomoże ci zrozumieć zaplecze polityczne tych czasów. Jeśli cię to zainteresuje (a gwarantuję, że tak), polecam zwiedzanie z przewodnikiem, które dostarczy ci informacji w super interesujący sposób! Porada: Kiedy odwiedzisz muzeum, przejdź się również po Nowej Hucie. Zobaczysz jak bardzo różni się ona od reszty Krakowa poprzez swoją charakterystyczną architekturę! Niesamowicie klimatyczne! //źródło: Groupon Technologiczne muzea w Krakowie Muzeum Lotnictwa Polskiego Strona internetowa Bilet wstępu Adres: Jana Pawła 39 To muzeum jest jednym z najpopularniejszych w Krakowie. Mieści się na jednym z najstarszych wojskowych lotnisk w Europie. Najważniejsze eksponaty muzeum to stare samoloty, silniki i inne obiekty związane z polskim, europejskim i światowym lotnictwem. Muzeum posiada jedną z największych kolekcji historycznych samolotów w Europie. Doświadczenie wędrowania pomiędzy najważniejszymi maszynami w lotnictwie jest niesamowite i jeśli interesuje cię latanie, na pewno spodoba ci się to miejsce. Chodź, polataj z nami! Muzeum Inżynierii Miejskiej Strona internetowa Bilet wstępu Adres: św. Wawrzyńca 15 Kręci cię nauka? Trafiłeś we właściwe miesjce! Muzeum posiada stałe i czasowe wystawy, które przestawiają różne obiekty związane z technologią - od lodówek, przed drewniane rury, aż do samochodów. Niektóre z wystaw przeznaczone są specjalnie dla dzieci, więc jeśli podróżujesz z małych technikiem, musisz je odwiedzić! Porada: Jeśli szukasz czegoś, co spodoba się twoim dzieciom, odwiedź drugą filię muzeum - Ogród Doświadczeń Stanisława Lema (Aleja Pokoju 68). Szczerze, to moje ulubione miejsce z całej listy. To nie klasyczne muzeum, bo możesz w nim eksperymentować i odkrywać prawa fizyki w możliwie najbardziej zabawny sposób. Spróbuj sam!
czwartek, 21 lipca 2022 (17:10) Obrazy Mychajło Bojczuka i Luny Drexler oraz rzeźba Janiny Reichert-Toth, czyli dzieła sztuki sprowadzone ze Lwowa, trafiły na wystawę "Nowy początek. Modernizm w II RP", którą od 29 lipca oglądać można w Muzeum Narodowym w Krakowie. Gągulski "Dzisiaj mamy szczęśliwy finał wielkiego przedsięwzięcia. Był to duże wyzwanie logistyczne, także względu na sprawy formalne związane z podpisywaniem kontraktu ze stroną ukraińską, co wymagało wielodniowych negocjacji" - przyznała koordynatorka wystawy Katarzyna Szepieniec podczas środowego spotkania z mediami, w trakcie którego rozpakowane zostały sprowadzone z Ukrainy dzieła sztuki. Jak podkreśliła, wielkim wyzwaniem było ubezpieczenie obiektów ze względu na toczącą się w tym kraju wojnę. Wszystko jednak udało się zorganizować dzięki współpracy instytucji - Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki i Muzeum Narodowego we Lwowie z Muzeum Narodowym w Krakowie (MNK). To właśnie w ostatniej z tych instytucji od 29 lipca oglądać można ekspozycję pt. "Nowy początek. Modernizm w II RP", drugą z serii "4 × nowoczesność". W tym cyklu krakowscy muzealnicy przyglądają się interpretacji nowoczesności w sztuce i kulturze polskiej XX i XXI wieku. "Tym razem pokazujemy Polskę międzywojenną; przedstawimy niezwykłą panoramę modernizmu tamtych czasów, od architektury, przez rzeźbę, malarstwo, grafikę i meble, po fotografię. Jest to niezwykłe przedsięwzięcie wystawiennicze; sprowadzamy obiekty z całej Polski, a także z Ukrainy, żeby pokazać różnorodność i skalę osiągnięć tamtych lat" - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami dyrektor MNK Andrzej Szczerski. Dzieła, które wypożyczone zostały na wystawę, to ikona "Prorok Eliasz" i akwarela przedstawiająca księżną Jarosławnę autorstwa Mychajło Bojczuka, "Autoportret w świątyni" Luny Drexler oraz rzeźba "Lotnik. Projekt pomnika na Cmentarz Łyczakowski" Janiny Reichert-Toth. Jak przyznał dyrektor MNK, Bojczuk w Polsce jest bardzo słabo znany, ale "przez swoje wpływy we Lwowie oddziaływał też na polskich artystów, między innymi na młodego Jerzego Nowosielskiego". Z kolei prace dwóch pozostałych artystek - w ocenie Szczerskiego - "prezentują różnorodność środowiska lwowskiego i tematyki podejmowanej wówczas przez artystów". "Jest to fragment wystawy, a na całej ekspozycji mamy arcydzieła modernizmu polskiego, które zidentyfikować można przez takie nazwiska jak Witkacy, Władysław Strzemiński, Katarzyna Kobro, Barbara Brukalska i Zofia Stryjeńska; tych wszystkich, których bardzo cenimy, pokazujemy tutaj od nowa i od nieznanej strony" - wskazał dyrektor. "Pokazujemy wyjątkowy wybór arcydzieł tego czasu; takiego zespołu nigdy jeszcze w Krakowie nie widziano i z pewnością się już nie powtórzy, bo to unikalna okazja, żeby te wszystkie dzieła zobaczyć w takiej konfiguracji" - ocenił Szczerski. Jego zdaniem prezentowany na ekspozycji obraz modernizmu jest o wiele bardziej dynamiczny i zróżnicowany niż ten, do którego przywykliśmy - pozwala zapoznać się zarówno z dziełami awangardowymi, jak tradycjonalistycznymi, prezentuje obiekty z dziedziny architektury i sztuk wizualnych, a także meble i elementy wyposażenia mieszkań. "Jest to wystawa, która wskazuje, jak ważna była nowoczesność w okresie międzywojennym i jak wielu twórców starało się ją współtworzyć" - ocenił Szczerski. "Ta fascynująca różnorodność - od indywidualizmu, po pracę zbiorową, wspólnotową - jest też esencją tej ekspozycji" - podsumował dyrektor.
Galeria Sztuki RAVEN znajduje się w atrakcyjnym miejscu na krakowskim Kazimierzu, u zbiegu ulic Brzozowej i św. Sebastiana. Właścicielką jest Zofia Kruk, z wykształcenia archeolog po studiach na UJ, z zamiłowania miłośniczka sztuki. Jej kariera zawodowa rozwijała się od rozpoczęcia pracy w Polskiej Akademii Nauk, następnie w Spółdzielni Plastyka, poprzez pracę w Lippert Gallery u znanego marszanda dzieł sztuki z Nowego Jorku, Zbigniewa Legutki, przez Galerię ZPAP Sukiennice, gdzie pracowała aż do jej zamknięcia. Następnie podjęła się prowadzenia Domu Aukcyjnego „Sztuka”, którego właścicielem był znany w Europie i USA historyk sztuki, dr Józef Grabski. W 2001 roku uruchomiła własną galerię, którą nazwała swoim nazwiskiem po angielsku, czyli galerii wynosi 45 m2. W pierwszym pomieszczeniu prezentowane są obrazy, które tworzą zwartą, zaaranżowaną ekspozycję lub aktualną wystawę. W drugim natomiast znajdują się prace dobierane dla działalnością Galerii jest wystawiennictwo i sprzedaż obrazów, rysunków, grafik oraz rzeźb artystów współczesnych. Galeria prowadzi bardzo ożywioną działalność wystawienniczą. Zofia Kruk jako kuratorka pokazuje zarówno artystów znanych i uznanych, jak również tych, którzy dopiero co są po studiach artystycznych. Do tej pory, czyli przez 18 lat istnienia Galerii, zorganizowała ok. 250 wystaw indywidualnych. Prowadzi skrupulatną kronikę, w której gromadzi wszelkie recenzje prasowe dotyczące wystaw, a także nagrania z Polskiego Radia i sztuki RAVEN w swojej ofercie posiada artystów wybitnych i cenionych, członków tzw. Grupy Krakowskiej – Adama Marczyńskiego, Jonasza Sterna, Eugeniusza Wańka, Janiny Kraupe-Świderskiej, Teresy Rudowicz, a także tzw. Grupy Wprost – Zbyluta Grzywacza czy Barbary Skąpskiej. W ofercie znajdują się także obrazy słynnego kolorysty Juliusza Joniaka, Teresy Wallis Joniak, prof. Stanisława Rodzińskiego, Katarzyny Karpowicz, Anny Karpowicz-Westner, niezwykle oryginalnych Eugeniusza Tukana Wolskiego i Marii Więckowskiej czy Witolda Pałki. Zorganizowała również dwie wystawy Rektora ASP, prof. Stanisława Tabisza, które przyniosły twórcy Nagrodą im. Witolda członkami: Galeria prowadzi ożywioną współpracę z Salonem Dzieł Sztuki Connaisseur, reprezentowanym przez Konstantego Węgrzyna. Działalność ta zaowocowała kilkoma świetnymi wystawami Marii Więckowskiej (malarki i poetki Kazimierza), Eugeniusza Tukana Wolskiego i racji usytuowania Galerii, artyści związani z Kazimierzem, czyli Jerzy Panek, Lucyna Patalita, Maria Więckowska, Janusz Orbitowski a także Roman Banaszewski, mieli i mają w Galerii szczególne współpracuje także ze Związkiem Artystów Plastyków organizując wystawy tzw. „Mały Format”, a także coroczny pokaz kartek świątecznych sporządzanych przez grafików. Za działalność w tym zakresie Galeria została odznaczona medalem Vive l’ twórczyni tego miejsca, uważam, że wkład Galerii RAVEN w kulturę artystyczną Krakowa jest lata istnienia pozyskałam sobie liczne grono klientów, przyjacióła także ludzi, którzy po raz pierwszy zetknęli się z sztuką. Ci ostatni są dla mnie szczególnie ma charakter otwarty. Przy owalnym stoliczku spotykają się twórcy, przyjaciele galerii,a także przygodni ludzie spragnieni obcowania ze do Galerii Sztuki RAVENRekomendacjeGaleria Raven, prowadzona przez p. Zofię Kruk, od wielu lat spełnia rolę promującą sztukę współczesnych artystów krakowskich. Prezentowane są tu zarówno pojedyncze prace oraz wystawy indywidualne między innymi takich artystów, jak: Juliusz Joniak, Jan Pamuła, Zbylut Grzywacz, Leszek Misiak, Eugeniusz Tukan-Wolski, Jacek Sroka, Lucyna Patalita, Andrzej Folfas. W galerii sztuki, usytuowanej na krakowskim Kazimierzu, zyskuje również uznanie twórczość młodszego pokolenia artystów, jak choćby bardzo interesujące malarstwo Katarzyny Karpowicz…Co roku, Związek Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego prezentuje w Galerii Raven zbiorową wystawę „Mały Format”. Krakowscy artyści wystawiają okolicznościowe miniatury graficzne związane z najważniejszymi świętami. Wyrazista i kompetentna osobowość Pani Zofii Kruk oraz kameralne wnętrze galerii sprzyjają wystawom specyficznym, wyjątkowym w swym charakterze i koncepcji oraz bardzo często operującym typowo krakowskim genius loci… Galeria Raven to niezwykle ważne miejsce na mapie upowszechniania i promocji sztuki współczesnej w Krakowie…Prof. Stanisław TabiszRektor Akademii Sztuk Pięknychim. Jana Matejki w Krakowie„Z pełnym przekonaniem rekomenduję galerię „Raven” prowadzoną przez Panią Zofię Kruk na ul. Brzozowej 7. Od lat obserwuję z jaką pasją Pani Zofia organizuje kolejne wystawy. W galerii spotkać można zarówno prace artystów uznanych (klasyków współczesności), jak i młodych debiutantów. Specjalne miejsce zajmują tutaj artyści krakowscy. Każdy miłośnik sztuki jest tu zawsze oczekiwany, w otoczeniu wspaniałych dzieł sztuki może liczyć na interesującą rozmowę przy filiżance wybornej kawy lub herbaty”„Galeria Sztuki „Raven” wtopiła się doskonale w wedutę tej części Krakowa, zabytkowej, choć nie dostojnej, związanej z codziennością mieszkańców, z jej trwałymi śladami. Niezatarty urok obrazów malowanych także i dziś techniką klasyczną tworzy inspirującą symbiozę z pracami na wskroś nowoczesnymi. Wystawiane równolegle, brzmią symfonicznie w „Raven”- miejscu nasyconym osobowością i kulturą osobistą Zofii Kruk, marszanda łączącego wiedzę, doświadczenie i intuicję w świeżym spojrzeniu na twórcę, dzieło, a także i widza, który się przemienia w nabywcę.”Marek SołtysikPisarz, malarz i krytyk, autor Klanu Kossaków, Klanu Matejkóworaz licznych artykułów na portalu „Sztuki Piękne”„Galeria Raven, od wielu lat wpisana w pejzaż krakowskiego Kazimierza, jest jedną z czołowych galerii sztuki współczesnej w naszym mieście. Prowadzi ambitną działalność wystawienniczą, oferując prace z różnych dziedzin twórczości artystów wielu pokoleń – żyjących i nieżyjących. Obejrzeć i nabyć w niej można zarówno dzieła wybitnych twórców, jak i prace aktywnie tworzących, dobrze zapowiadających się młodych artystów. Urządzane są w niej wystawy indywidualne i zbiorowe, zawsze ciekawie zaaranżowane i przyciągające uwagę odbiorcy interesującym Galerii, Pani Zofia Kruk, chętnie współpracuje ze środowiskiem artystycznym Krakowa, organizując cykliczne wystawy „Mały Format” i „Grafiki świąteczne” Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego. Jej życzliwość dla artystów i profesjonalne podejście do zagadnień sztuki, zasługują na najwyższe uznanie. Poziom prezentowanych prac oraz ciepła i zawsze pomocna atmosfera, jaką sprawia Pani Zofia, powodują, że Galerię Raven należy koniecznie odwiedzić, by pobyć wśród dzieł promujących piękno i dających radość z kontaktu ze sztuką.”Joanna WarchołPrezes ZPAP Okręgu Krakowskiego
dzieła sztuki w krakowie